Serwis poświęcony

40 rocznicy

powstania Solidarności

Strefa administratora

Strajki w Zagłębiu Miedziowym latem 1980 r.

Społeczeństwo dawnego województwa legnickiego, w którym położone jest Zagłębie Miedziowe miało bardzo ważny udział w protestach latem 1980 r. zarówno w lipcu jak i sierpniu.

Szyb Główny ZG Polkowice

Szyb Główny ZG Polkowice

Szyb Główny ZG Polkowice. Zdjęcie operacyjne SB z sierpnia 1980 r.

zdjęcie: Archiwum IPN

2020-12-01

W lipcu 1980 r. to właśnie w Zagłębiu Miedziowym wybuchły pierwsze strajki na Dolnym Śląsku. W nocy z 18 na 19 lipca inicjatorami protestu byli górnicy Zakładów Górniczych (ZG) „Polkowice” w Polkowicach. Domagali się od wojewody i dyrektora kopalni poprawy zaopatrzenia w mięso, wędliny i inne artykuły spożywcze, likwidacji przywilejów dla działaczy PZPR, pracowników MSW i MON, poprawy warunków mieszkaniowych. Wojewoda obiecał zająć się postulatami. W proteście wzięło udział około 400 górników. W kolejnych dniach (19-21 lipca) podobne postulaty zgłosili protestujący górnicy z ZG „Rudna” w Polkowicach i ZG „Lubin” w Lubinie. Informacje o strajkach w Zagłębiu Miedziowym opublikowały niezależne pisma opozycji w Warszawie i we Wrocławiu.

Ważnym sygnałem dla mieszkańców zagłębia były wydarzenia 26 sierpnia we Wrocławiu, gdzie w wielu zakładach wybuchły strajki, a w mieście powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (MKS). 26–29 sierpnia w Zagłębiu Miedziowym ponownie pierwsi rozpoczęli strajk górnicy ZG „Polkowice” pod pretekstem poprawy wentylacji w jednym z szybów górniczych. Powołano Komitet Strajkowy (KS), którego przewodniczącym był Stanisław Korzeniowski. Solidaryzowano się ze strajkującymi zakładami na Wybrzeżu, ale sformułowano także własne postulaty. Oprócz tych samych co w lipcu doszły nowe: domagano się m.in. przesunięcia zwierzchnictwa nad zakładami KGHM z ministerstwa hutnictwa do ministerstwa górnictwa, zrównania pensji z górnikami z kopalni węgla kamiennego. Rozmowy z górnikami podjął m.in. wiceminister hutnictwa Zenon Słowiński.

Jednak największym centrum protestu (27 sierpnia–1 września) w województwie legnickim był strajk okupacyjny w ZG „Rudna”, gdzie powołano KS, a następnie MKS skupiający przedstawicieli ZG „Sieroszowice” i kilku firm inwestycyjnych budujących kopalnie. Przywódcami strajku kolejno byli Andrzej Poroszewski i od 29 sierpnia Ryszard Sawicki. Górnicy poparli 21 postulatów gdańskich, ale sformułowali także własne 52 postulaty adresowane do władz KGHM, województwa i rządu PRL. MKS prowadził negocjacje z wiceministrem Z. Słowińskim. Rano 1 września podpisano wstępne porozumienie z władzami, zaś dalsze rozmowy z resortem hutnictwa miały być kontynuowane.

Od 28 sierpnia strajki odnotowano w kolejnych miejscowościach m.in. Chocianowie, Jaworze, Chojnowie, Głogowie, Legnicy i Lubinie. 29 sierpnia strajk ogłosili pracownicy Huty Miedzi „Głogów” w Żukowicach, którzy powołali Międzywydziałowy KS (przewodniczący Czesław Dobropolski). Ważną rolę odegrało przyłączenie się do protestów oddziałów PKS, Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego i „Transbudu”. W województwie legnickim większość zakładów ogłosiła strajki solidarnościowe z Wybrzeżem utrzymując kontakt przede wszystkim z MKS we Wrocławiu oraz w Gdańsku.

Ostatni dzień sierpniowych protestów przypadł w niedzielę. Tego dnia pracownicy niektórych strajkujących zakładów zorganizowali Msze św. w swoich miejscach pracy. Msze św. odprawili ks. Kazimierz Nawrotek w ZG „Polkowice”, ks. Eugeniusz Jankiewicz w ZG „Rudna” na Szybie Zachodnim (na Szybie Głównym odbyła się druga Msza św. sprawowana przez ojca salezjanina z Lubina), a w Legnicy ks. Władysław Jóźków w Zajezdni Autobusowej PKS w Legnicy przy obecnej ul. Rzeczypospolitej i o. Ezebiusz Ciaciek OFM w bazie WPK przy obecnej ul. I. Domeyki.

W sumie w sierpniu 1980 r. w województwie legnickim strajkowało około 30 zakładów pracy.

Rudna Główna - plac autobusowy przed wejściem głównym. Zdjęcie operacyjne SB z sierpnia 1980 r.

strajki w regionie

To również cię zainteresuje