Serwis poświęcony

40 rocznicy

powstania Solidarności

Strefa administratora

Grzegorz Stawski

"Za każdym razem podkreślaliśmy, że ten strajk, to był strajk solidarnościowy z Wybrzeżem". Tak protest górników w kopalni "Manifest Lipcowy" wspominał Grzegorz Stawski. Pod koniec sierpnia 1980 roku iskra, która wybuchła w Gdańsku, padła na Śląsk.

zdjęcie: Archiwum IPN

2020-08-04

Urodził się 11 maja 1955 roku w Grudziądzu. W 1977 roku wyjechał z rodzinnego miasta do Jastrzębia-Zdroju i rozpoczął pracę w kopalni "Manifest Lipcowy". Rok później zapisał się do PZPR. 

Gdy 28 sierpnia 1980 r. rozpoczął się strajk w kopalni "Manifest Lipcowy" Grzegorz Stawski był pracownikiem dozoru górniczego. Miał wtedy 25 lat. Napięcie wśród górników sięgało zenitu. Wśród pracowników kopalni powszechnie uważano, że dozór pomiatał górnikami i traktował ich przedmiotowo. 

Dozór górniczy zamknął się w gabinecie dyrektora Władysława Dudy, który szalał ze wściekłości. Grzegorz Stawski wspominał: "w pewnym momencie słyszę słowa: >>czy dozór jest z nami, czy dozór wyszedł poza klasę?<< Odwróciłem hełm i chciałem iść do strajkujących. Naczelny złapał mnie i powiedział, że nie mogę iść sam. Trudno było znaleźć chętnych pracowników dozoru, ale w końcu udało się znaleźć trzy osoby".

Po podpisaniu porozumienia zaangażował się w pracę związkową. Został członkiem Prezydium MKR Jastrzębkie. Wkrótce oddelegowano go do pracy w Krajowej Komisji Porozumiewawczej. Gdy doszło do połączenia MKR Jastrzębie i MKZ Bytom wszedł w skład Prezydium Zarządu Regionu Śląska i Zagłębia. 

W czasie szesnastu miesięcy pierwszej "Solidarności" napięcie pomiędzy społeczeństwem a rządem stale rosło. Nawet w środowisku umiarkowanego MKR Jastrzębie działacze przestawali wierzyć w jakąkolwiek możliwość porozumienia z PZPR. W styczniu 1981 roku Grzegorz Stawski brał udział w wyrzuceniu Jarosława Sienkiewicza, przewodniczącego MKR Jastrzębie, który współpracował z PZPR. W listopadzie 1981 roku Grzegorz Stawski rzucił swoją legitymację partyjną.

Gdy wprowadzono stan wojenny, Grzegorz Stawski został internowany na kilka miesięcy. Po wyjściu na wolność był wielokrotnie represjonowany. W sierpniu 1988 roku wziął udział w strajku w kopalni "Manifest Lipcowy". Wszedł w skład Prezydium MKS i został rzecznikiem prasowym strajkujących. W 1989 roku wziął udział w obradach Okrągłego Stołu.

Twarze buntu

To również cię zainteresuje