Podpisane po długich strajkach i negocjacjach porozumienia w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych 19 i 20 lutego 1981 r. swoją rangą nie odbiegały od tych ze Szczecina, Gdańska czy Jastrzębia Zdroju. Znacząco wpłynęły na poszerzenie społecznego i politycznego zakresu dokonujących się wówczas przemian. Nadal czekają na dowartościowanie w różnych dyskursach historycznych.
Główną przyczyną kryzysu bydgoskiego z marca 1981 roku, wywołanego pobiciem przez funkcjonariuszy ZOMO działacza wiejskiego Michała Bartoszcze oraz dwóch związkowców: Mariusza Łabentowicza i przewodniczącego bydgoskiej „Solidarności” Jana Rulewskiego, była walka o powstanie niezależnego związku zawodowego rolników indywidualnych.
Sytuacja środowisk wiejskich na Ziemiach Zachodnich i Północnych była inna, aniżeli w innych regionach kraju, co wpływało także na kształtowanie się ruchu związkowego.